Szóstoklasiści w Łambinowicach

16Nic o sobie nie wiedzieli, nie znali swoich historii. Pochodzili z różnych zakątków Europy, mówili różnymi językami. Wrogowie! Stawali przeciwko sobie w wojnach, które na przestrzeni lat targały Europą. Nie mieli szansy się spotkać, poznać, odnaleźć w tym, przeciw któremu wystawiali nabity karabin, człowieka. Znaleźli… W sąsiedzie, koledze z pryczy, z którym dzielili się chlebem, a przeciw któremu wcześniej wystawiali rękę do walki. Spotkali się – wreszcie równi – jako jeńcy wojenni. Tak samo pognębieni w obliczu historii, przerażeni, niepewni jutra, walczący o każdy dzień. Jeszcze raz stanęli naprzeciw siebie, ale już nie do walki przeciw sobie… O życie!


Czasem tak trudno nam pojąć historię pokolenia naszych babć i dziadków. Wydaje nam się ona zbyt odległa, nie potrafimy jej zrozumieć, bo minione wydarzenia, których nie byliśmy świadkami, nie budzą w nas emocji. Nie uśmiechamy się, patrząc na czarno-białe zdjęcia, nie wzruszamy, widząc dawnych znajomych. Ale przeszłość, ta piękna i ta bolesna, wpłynęła i nada wpływa na teraźniejszość. Kształtuje też nas, jeśli tylko jej na to pozwolimy…
Pozwoliliśmy historii po raz kolejny wkroczyć w naszą teraźniejszość. Ciągle się o nas, najmłodsze pokolenie, upomina. Nie daje o sobie zapomnieć, byśmy i my nigdy nie zapomnieli. O ludziach, o miejscach, które do dziś żyją wspomnieniami naszej bolesnej przeszłości, które mówią do nas głosami przodków, tych, którym nie było dane opowiedzieć swojej historii.
Nasza wizyta w Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu była odpowiedzią na wezwanie tej zapomnianej, a może dla wielu zupełnie nieznanej historii, historii jeńców wojennych, która przemówiła tysiącami głosów, choć już niemych, bardzo wymownych. Wkroczyliśmy nie tylko na ziemie dawnego obozu jenieckiego i zwiedziliśmy muzeum. W scenografii stalagu obejrzeliśmy przedstawienie „Przerzucane słowa”, która powstało na podstawie odnalezionych w obozie listów powstańców warszawskich. Głosy ze sceny były ich głosami, głosami młodych powstańców, głosem pokolenia. Wojenne losy postawiły ich przed decyzjami, które zaważyły na losach Polski, ale przecież byli takimi samymi młodymi ludźmi jak my, lubili się bawić z przyjaciółmi, kochali, chcieli być szczęśliwi…
Może teraz łatwiej nam będzie zrozumieć. Może odległe wydarzenia staną nam się choć trochę bliższe, gdy wśród książkowych bohaterów odnajdziemy młodych ludzi, choć innych, mówiących innym językiem, inaczej wyglądających, mających odmienne doświadczenia, to jednak trochę takich jak my…

 

REKRUTACJA 2425

informacje ukraina

e dziennik

teams

mol net

dyplom I opole 1

solid

logo niepodlegla

prezydent

logo minister

50 lat logo



Dzisiaj 156

Wczoraj 324

Tydzień 1125

Miesiąc 4504

Wszystkich 700506

W tej chwili stronę odwiedza 10 gości.